Wielka sprawa małej wagi!

z Brak komentarzy

Dzień Wcześniaka

To zawsze dla mnie wyjątkowy dzień, bo jak pewnie wiesz moje trzy córeczki urodziły się przed czasem. Niestety mimo tego, że przed ciążą zdrowo się odżywiałam i byłam aktywna fizycznie to w każdej ciąży dopadała mnie cukrzyca ciążowa. Najprawdopodobniej to ona była przyczyną wszystkich trzech przedwczesnych porodów. Wszystkie Dziewczynki urodziły się w 35 tygodniu ciąży, czyli praktycznie były już donoszone. Tym bardziej, że ważyły powyżej 3 kg. Oczywiście za każdym razem było mnóstwo stresu, ale na szczęście za każdym razem wszystko dobrze się kończyło i odpukać nie miały żadnych problemów zdrowotnych.
Nigdy na szczęście nie było tak, że były przez dłuższy czas w inkubatorku lub w ogóle ode mnie oddzielone. Znam historie mam, które musiały dojeżdżać kilka razy dziennie do szpitala, do swojego maluszka. Pełen PODZIW dla tych fajterek!
Dla mnie najtrudniejsze w tamtych momentach było to, że po drugim i trzecim porodzie czyli ani mojej Różyczki ani Mijusi nie mogłam od razu przytulić i przystawić do piersi tak jak to było za pierwszym razem z Julcią.  To chyba były najtrudniejsze momenty dla mnie, bo po prostu dziewczynki były mi od razu po porodzie zabierane i brane w lekarskie obroty.
Choć mieliśmy bardzo dużo szczęścia, to zawsze dla mnie Dzień Wcześniaka będzie wyjątkowym dniem. Za każdym razem kiedy siadam wieczorem i patrzę na te moje uśpione dzieciaczki to dziękuję za to co mam. Nawet nie chcę sobie wyobrażać co odczuwają rodzice wcześniaków urodzonych dużo, dużo wcześniej przed czasem.
Wiem jednak na pewno, że te wcześniaczki bardzo często w życiu radzą sobie jak mało kto. Są pełni energii i woli walki, bo w zasadzie od początku musieli walczyć razem ze swoimi super dzielnymi rodzicami o zdrówko.

Photo by Zuza Krajewska

Wspaniałe Mamy

Pokłony dla wszystkich wspaniałych mam i tatusiów za to, że tak pięknie potrafią walczyć o zdrowie swojego maluszka.  W szpitalach napatrzyłam się na te maleńkie Istotki, niejednokrotnie niewiele większe od mojej dłoni i na wiele różnych sytuacji, z którymi te maluszki i ich rodziny musiały się spotykać. Tamte chwile mocno łapały za serce. Niesamowite jest to, że te stworzonka czasami ważyły nieco ponad pół kilograma, kilogram, półtora czy dwa. Jak to jest mało! Niesamowite jak Ci wspaniali lekarze ratują te maluszki. Podziw ogromny!
Ja w tym roku mogłam przeżywać Dzień Wcześniaka troszkę wcześniej niż to zazwyczaj się odbywa czyli przed 17 listopada. Wszystko za sprawą marki Pampers, która współpracuje z Fundacją Wcześniak oraz przekazuje do szpitali całkowicie za darmo pieluszki dla wcześniaków. Czy wiesz, że najmniejsza z nich pasuje na dziecko, które waży około 700 g.  To niesamowite, że marka Pampers od początku przekazała już milion pieluszek na oddziały intensywnej terapii noworodków w Polsce.
Osobiście jestem dumna, że współpracuje z nimi przy okazji wielu różnych projektów i, że z resztą to też nie pierwsze takie wspaniałe działania marki Pampers na rzecz dzieci i mam.
A jeśli chciałabyś wesprzeć Fundację Wcześniak, to jeśli gdy wybierzesz się na zakupy w Carrefour to marka Pampers przekazuje z każdego sprzedanego opakowania pieluch 1 zł właśnie na fundację Wcześniak. Akcja trwa do 7 grudnia!

„Najmniejsi”

Oprócz tego na tym wyjątkowym spotkaniu mogliśmy obejrzeć wspaniałą wystawę zdjęć Zuzy Krajewskiej utytułowanej fotografki pt. „Najmniejsi”. Zuza też jest mamą wcześniaka i chyba jako jedna z nielicznych fotografek na świecie mogła stworzyć taką piękną sesję chwytając każdy moment i ukazując ogromną troskę rodziców i ich dzieci. Ja do tej pory jak o tym myślę to wzruszenie ściska mi gardło.
Cieszmy się, więc tym jeśli mamy zdrowe dzieci, bo to naprawdę największa wartość.
Ja doceniam i dziękuję za to szczęście każdego dnia.

 

 

Zostaw Komentarz

CommentLuv badge